XIX Forum Młodzieży Urszulańskiej, które od 14 do 16 października br. odbywało się w Pniewach, zgromadziło ok. 200 dzieci Bożych rozradowanych tym, że ich Ojcem jest kochający Bóg i odkrywających na nowo, że dzięki chrztowi stanowią jedną, wielką rodzinę. Młodzież wraz z naszymi siostrami przybyła z różnych miejsc: Szczecina, Bydgoszczy, Nowego Tomyśla, Otorowa i Lipnicy Poznańskiej, Krakowa i Warszawy, Dolska, Sieradza i Kielc, także nasza pniewska szkoła była reprezentowana przez liczną grupę uczniów…
Tegoroczne spotkanie było wyrazem naszej wdzięczności za chrzest – odnowiliśmy chrzcielne przyrzeczenia w symbolicznym, przygotowanym przez nasze siostry postulantki miejscu (przy budynku nowicjackim, do którego przeszliśmy procesyjnie), zaś pod stojącym nieopodal krzyżu każdy z nas złożył kamyk ze swoim imieniem. Było to namacalne przeżycie tego, co dokonało się podczas chrztu – włączenia nas w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. W naszym odkrywaniu wielkości daru Bożego dziecięctwa towarzyszyło nam Słowo głoszone i rozważane przez o. Michała Legana, paulina z Jasnej Góry, który był z nami „w tańcu i różańcu” przez wszystkie dni Forum, posługując przy ołtarzu, w konfesjonale, rozmawiając z młodymi o życiu i wierze. Wiadomo, że wiara umacnia się, gdy jest przekazywana, dlatego nie zabrakło na naszym także spotkaniu świadectw. Jedno z nich powiedziała s. Augustyna, dominikanka, która chrzest przyjęła jako osoba dorosła 13 lat temu. Jej osobisty urok i żywy przekaz ujęły słuchaczy. Drugie świadectwo dał Szymon, absolwent naszej szkoły – dzielił się swoim odkrywaniem Bożego ojcostwa w warunkach, które – tak po ludzku – Bożą miłość poddawały w wątpliwość. Duch Święty działa tam, gdzie bracia są razem i tego właśnie doświadczyliśmy podczas tych świadectw. Świadectwem było także podziękowanie, które młodzi skierowali do o. Michała na końcu – jedna z uczestniczek powiedziała, że czas Forum był dla niej odkryciem, po raz pierwszy, że Bóg to ojciec. Jestem przekonana, że po tych trzech dniach każdy z uczestników miał świadomość, że dzięki chrztowi jest dziedzicem dóbr niewyobrażalnych, z których może (nie musi!) czerpać pełnymi garściami. Myśmy zechcieli i czerpaliśmy z Bożego źródła już od piątkowego wieczoru, kiedy to – przygotowani nabożeństwem pokutnym – skorzystaliśmy z sakramentu pojednania, aż do nocnego czuwania z soboty na niedzielę, kiedy to wielbiliśmy Boga i dziękowali za łaskę chrztu. Szczytem naszego spotkania była Eucharystia, którą rozpoczęliśmy od przekroczenia Bramy Miłosierdzia. W rękach trzymaliśmy białe podkoszulki, symbolizujące nie tylko szatę chrzcielną, ale także szaty odkupionych, wybielone we krwi Baranka.
Wymownym symbolem było założenie tych podkoszulek po akcie pokutnym i rozświetlenie kaplicy (do tego momentu panował w niej półmrok) wszystkimi światłami na śpiew „Chwała na wysokości Bogu”. Przeżyliśmy Paschę i nie tylko na poziomie zewnętrznych znaków – to, czym dzieliła się młodzież po Forum pokazało, że przejście z śmierci grzechu do życia dokonało się w wielu z nich. O tym przejściu będzie im przypominał krzyż z napisem „Jezu ufam Tobie”, który otrzymali w niedzielny poranek podczas rozesłania. Za czas Forum i mocne przeżycie wspólnoty wiary, która jest rodziną zgromadzoną wokół Najlepszego Ojca – CHWAŁA PANU!
s. Bogusława Belok
zdjęcia na Facebooku Sanktuarium