Krzyż i Ikona ŚDM gościły w Sanktuarium

Symbole Światowych Dni Młodzieży nawiedziły pniewskie Sanktuarium w czasie bardzo brzemiennym w treści – w środę, 23 kwietnia 2014 roku, czyli w Oktawie Wielkanocy, kilka dni przed kanonizacją Ojca Świętego Jana Pawła II, który w 1983 roku po raz pierwszy zwołał młodzież całego świata na spotkanie w Rzymie. Odkąd Krzyż został powierzony młodzieży przez Papieża Jana Pawła II jako symbol światowego spotkania – miało to miejsce w 1984 roku, pielgrzymuje on po całym świecie i jest obecny na każdym z Światowych Dni Młodzieży. Od 2003 roku towarzyszy mu drugi symbol – kopia cudownej Ikony Matki Bożej Salus Populi Romani. Matka Boża wiernie trwała przy krzyżu swojego Syna. Nie mogła jej zabraknąć i tutaj jako Matki i Opiekunki na drodze życia młodych uczniów Chrystusa.

Oba symbole Jan Paweł II przekazał im zatem z konkretną misją czy przesłaniem:

Krzyż Chrystusa! Nieście go na cały świat jako znak miłości Pana Jezusa do ludzkości
i głoście wszystkim, że tylko w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym
jest zbawienie i odkupienie.
Jan Paweł II, Rzym, 22 kwietnia 1984

Tak również Matka Boża jest zadana młodym całego świata:

Dzisiaj powierzam wam ikonę Maryi. (…)
Kontemplujcie waszą Matkę!
Ikona będzie znakiem matczynej obecności Maryi bliskiej młodym,
którzy jak apostoł Jan zostali wezwani, aby przyjąć ją do swojego życia.
Jan Paweł II, Rzym, XVIII Światowy Dzień Młodzieży 2003

Krzyż i Ikona Światowych Dni Młodzieży przewędrowały już cały świat i zapewne będą go okrążać jeszcze wiele razy. Droga wiodła z Rzymu w 1984 roku przez Buenos Aires, Santiago de Compostella, Częstochowę, Denver, Manilę, Paryż, Rzym, Toronto, Kolonię, Sydney, Madryt i Rio de Janeiro w ubiegłym roku… i wiedzie do Krakowa w 2016 roku. Od 14 kwietnia 2014 roku Symbole peregrynują po Polsce, do 3 maja po Archidiecezji Poznańskiej.

Sanktuarium św. Urszuli znalazło się więc na trasie wielkiego wydarzenia, można powiedzieć, wydarzenia światowej rangi. Ale może nawet nie to jest najważniejsze. Istotna tkwi w duchowym wymiarze tego, czego można było doświadczyć w przedpołudnie 23 kwietnia 2014 roku w kaplicy Sanktuarium. W godzinach od 9.00 do 13.00 stała się ona miejscem wyjątkowego modlitewnego spotkania młodzieży – i nie tylko młodzieży. W czuwaniu przy Symbolach brali udział młodzież uczniowie naszej szkoły, pniewskiego liceum państwowego, chór Promyki Słoneczne, dzieci z przedszkola, siostry postulantki i nowicjuszki, siostry wspólnoty Domu Macierzystego. Licznie przychodzili także inni mieszkańcy Pniew, niektórzy nawet kilka razy.

Czuwanie przy Krzyżu w Oktawie Wielkanocy miała szczególny wymiar, ponieważ patrzyło się na niego w świetle zmartwychwstania. Jezus ukrzyżowany i zmartwychwstały udziela nam daru pokoju i radości, a krzyż staje się znakiem zwycięstwa, ufności i nadziei – taki był wydźwięk modlitw, które ustnie wybrzmiały w kaplicy. Podczas godzinnego czuwania prowadzonego przez uczniów naszej szkoły główny wątek rozważań osnuty był wokół pytania, jakie miejsce zajmuje krzyż w naszym życiu, wokół krzyża jako znaku, drogowskazu, a także „znaku firmowego” każdego chrześcijanina. Krzyż nie jest końcem drogi – ani drogi Chrystusa, ani naszej, nie jest znakiem porażki, lecz zwycięstwa. Zza niego widać światło zmartwychwstania. Droga Chrystusa to droga krzyżowa, przy której pojawiało się wiele osób. Nie wszyscy poszli za Nim na Golgotę. Tylko nieliczni uczniowie i Matka Jezusa to uczynili, poszli drogą wytyczoną przez Mistrza i Pana. Rozważanie zakończyło się pytaniem prowokującym do jasnej odpowiedzi: Czy i Ty wybierzesz drogę, którą dał ci Bóg?

Nie zabrakło też słów św. Urszuli. W modlitwach przygotowanych przez s. Danutę Sakowicz, a także siostry postulantki i nowicjuszki zostały przytoczone fragmenty z Rozmyślań, głównie z okresu Wielkiego Postu, zwłaszcza Wielkiego Tygodnia, takie, które streszczają wizję m. Urszuli na temat krzyża – jego znaczenie w życiu każdego człowieka i dla zbawienia świata:

Naucz mnie, Panie, trwać zawsze, zawsze u stóp Twego krzyża,
naucz wpatrywać się nieustannie w Twe zranione Serce, daj mi zrozumieć,
że przez krzyż Twój, Jezu, świat jest odkupiony, ja zbawiona,
że więc powinnam żyć w cieniu krzyża,
bo przez niego wszystko staje się piękne, słodkie i jasne,
nawet cierpienie, ból i śmierć.
Daj mi zrozumieć, że daleko od krzyża Twego wszystko zamienia się w gorycz,
bo tylko w krzyżu jest zbawienie, radość, życie i nadzieja nasza!
św. Urszula (R III-IV, Wielki Piątek)

Krzyż i Ikona Światowych Dni Młodzieży przewędrowały już cały świat, „przyjmowały” podczas takich czuwań i adoracji, jak w Sanktuarium setki tysięcy, a może i miliony osobistych intencji, próśb, „usłyszały” o problemach, troskach, zmaganiach, i może też radościach, a w środę, 23 kwietnia 2014, to właśnie można było uczynić w Sanktuarium św. Urszuli – powierzyć Panu Jezusowi i Matce Bożej różnorakie intencje, także podczas indywidualnej modlitwy przy samym Krzyżu. Wspólnota domu pniewskiego obejmowała modlitwą Koronki do Miłosierdzia Bożego kraje, które już gościły Symbole Światowych Dni Młodzieży, młodzież świata i młodzież powierzoną opiece sióstr, rodziny, bliskich i przyjaciół, sprawy bardziej osobiste.

Obecność Symboli Światowych Dni Młodzieży była wielkim darem zarówno dla Sanktuarium św. Urszuli, dla wszystkich modlących się tutaj, jak i dla Pniew – nawet podwójnie, ponieważ Krzyż i Ikona gościły również u sióstr klarysek. Ten dar uczestnicy przyjęli z wdzięcznością. Sam organizator peregrynacji po archidiecezji poznańskiej, duszpasterz młodzieży ks. Arkadiusz Szady, wyraził swoje uznanie za obecność tylu młodych ludzi na czuwaniu w kaplicy Sanktuarium, którzy dawali, jak stwierdził na pożegnanie, piękne świadectwo wiary i modlitwy.

 

Zobacz także