Dzień 15 sierpnia, a dokładniej uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, jest w domu macierzystym zawsze dniem radości, ponieważ odbywają się w to święto uroczystości zakonne naszego Zgromadzenia. W tym roku Pan Bóg dał nam radość obchodzenia wszystkich trzech ceremonii – obłóczyn, pierwszej i wieczystej profesji. Toteż nasze świętowanie zaczęło się od nieszporów uroczystości Wniebowzięcia, podczas których została przyjęta do nowicjatu siostra postulantka. W ten wieczór dom już zapełniał się gośćmi sióstr, które 15 sierpnia miały składać swoje śluby – pierwsze lub wieczyste.
W tym roku nasze świętowanie miało taki wymiar, można rzec, międzynarodowy. Obecne były siostry z różnych krajów – z Kanady, Argentyny, Francji, Włoch, a goście sióstr przybyli także z Białorusi i Niemiec… Święta Urszula napisała we wspomnieniu o dniu 15 sierpnia 1938 roku, że było gości było pełno, pogoda śliczna, dom wypełniony radością. Tak było też w tym roku. Nasuwa się jednak jeszcze jedna refleksja związana właśnie ze św. Urszulą, Jej obecnością w tym miejscu… Że to ona zgromadziła tu, w tym dniu, tylu ludzi z różnych stron świata – jak matka swe dzieci…
Prosimy o modlitwę za nasze młode siostry, by wiernie i z odwagą szły do swoich zadań apostolskich i coraz mocniej zakorzeniły się w charyzmacie szarourszulańskim.