W kronice domu macierzystego zapisano pod datą 24 lutego 1987, że pani Anna Grocholska rozpoczęła malowanie drogi krzyżowej do kaplicy. Czas tworzenia trwał dwa lata – w dniu 22 marca 1989 malowanie zostało ukończone, a obrazy zawieszone w kaplicy. Odtąd wkomponowują się one w swoje otoczenie pod względem kolorystycznym – brązowo-żółte kolory samych obrazów i ciemny brąz ramek, oraz tematycznie – nabożeństwo drogi krzyżowej stanowi bardzo ważny element szarourszulańskiej duchowości. Święta Urszula napisała rozważania do drogi krzyżowej; w wielu pismach zachęcała siostry do odprawiania tego nabożeństwa, choćby „króciutko” rano, przed pracą.
Nabożeństwo drogie sercu, bo nas łączy tak ściśle z tym Jezusem na krzyżu, który jest dla duszy zakonnej skarbem, szczęściem, miłością, ucieczką i nadzieją! Eucharystia i krzyż – tak ściśle złączone, bo Chrystus na krzyżu wysłużył nam łaskę Eucharystii. Jakże nie kochać tego cierpiącego, krzyż dźwigającego, tego Ukrzyżowanego, któremu Hostię świętą zawdzięczamy? Idźmy więc z Nim po drodze krzyżowej! (z Dyrektorium)
W siódmej prośbie Testamentu pt. Miłość Ukrzyżowanego św. Urszula zapisała:
Kochajcie, Dzieci moje, Ukrzyżowanego Jezusa, kochajcie z całego serca, tulcie się do nóg Jego, trwajcie myślą i sercem przy Nim. Często odprawiajcie rozmyślania o Męce Pańskiej, uczcie się od Jezusa Ukrzyżowanego, jak kochać Boga, jak kochać ludzi, jak być pokornymi i posłusznymi, i umartwionymi, jak poświęcać się dla innych, jak pracować dla chwały Bożej, dla zbawienia świata. Najlepszy sposób pocieszania Jezusa na krzyżu, okazywania Mu miłości – to naśladowanie cnót Boskich.
Im bardziej starać się będziecie o naśladowanie Jezusa Ukrzyżowanego, tym bliżej będziecie krzyża, tym bardziej Ukrzyżowany będzie dla Was wszystkim na ziemi. Podczas Mszy św. również rozważajcie Mękę Jezusową. Chętnie odprawiajcie drogę krzyżową, całujcie często krzyż z miłością największą, i nauczycie się prędko, że w krzyżu znajduje się największe szczęście – szczęście nieba wśród cierpień tej ziemi.
Testament do słuchania…
Testament – VII Prośba do czytania